powróciwszy z polowania

20.5.08

Właśnie zakończyły się 53 Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie. Dla mnie te targi to przede wszystkim okazja na zdobycie niecodziennych, nietypowych książek kucharskich, ewentualnie typowych za to z autografem. W zeszłym roku najważniejszym łupem okazały się Bałkańskie zapiski kuchenne, która poza przepisami, przybliżają w bardzo ciekawy sposób historię i tradycje tego skomplikowanego regionu. Na dodatek dziełko to jest przepięknie wydane jeśli chodzi o szatę graficzną. Bardzo ciekawa jest idea całego układu typograficznego, o którym można poczytać na stronie książki. Miała być to ponoć pierwsza publikacja z całej serii, ale do tej pory nie słyszałam o następnych. Poza tym zdobyłam podpis Hanny Szymanderskiej na Przepisach na kaca (bardzo ciekawe receptury, z których jednak jeszcze nie korzystałam...). A nie były to moje jedyne zakupy...

Cóż, w tym roku targi okazały się trochę rozczarowujące. Wystawców jakby było mniej, szczególnie właśnie tych niewielkich i bardziej nietypowych. W związku z tym wyszłam tylko z jedną, za to bardzo inspirującą książką: Gogo's* kitchen. Smaki Republiki Południowej Afryki. Jak tytuł wskazuje jest to publikacja przedstawiająca kuchnię RPA, wydana zresztą przez Ambasadę tego kraju. Pomysł na nią - jak można przeczytać na okładce - zrodził się wśród Pań z RPA, które zechciały podzielić się z Polkami (ale nie tylko, bo książeczka jest dwujęzyczna, także po angielsku) swoimi przepisami i tradycjami kulinarnymi. Co prawda większość przepisów pochodzi z różnych zagranicznych publikacji** dotyczących kuchni tego kraju, ale wszystkie ponoć zostały przetestowane w warunkach polskich. Na szczęście autorzy zadbali również o słowniczek oraz spis sklepów, w których można znaleźć co bardziej egzotyczne produkty (jak owoce peppadew czy rybę snoek). Na razie oglądam i czytam, ale może w końcu zdobędę się na śmiałość i coś południowoafrykańskiego przyrządzę...

*Gogo - to po zulusku babcia, czyli książeczka nazywa się (może mało oryginalnie) Kuchnia babci
**
Inną tego rodzaju publikacją jest książka Jak Włoszki gotują w Warszawie, w której Panie rodem z Włoch, a mieszkające w Polsce, prezentują swoje domowe receptury. Rzecz też dwujęzyczna, wydana chyba przy współudziale Instytutu Włoskiego (a i ambasada włoska była w to zamieszana). Stamtąd zresztą mam doskonały przepis na tiramisu.

Zobacz także

2 komentarze

  1. Druga część serii "Bałkańskie Zapiski Kuchenne" nosi podtytuł "Kuchnia północnej Grecji w recepturach i opowieściach" i ukażę się jesienią 2008 roku. Więcej informacji o postępach prac nad książką można znaleźć tutaj:
    http://www.zograph.org/?11,25

    Bardzo fajny blog, pozdrawiam!
    Tomasz Żuk

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za informację, w takim razie będę polowa jesienią. A ze zdjęć i opisów wnioskuję, że szykuje się kolejna doskonała książka :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.