dwa oblicza tarty

25.7.09

Lato mi ucieka między palcami. Wiśnie niemal umknęły mojej uwadze. Maliny się kończą. Trzeba korzystać ile się da. Dziś więc będzie tarta z owocami sezonowymi w dwóch odsłonach. Tarta z malinami powstała z potrzeby chwili i też w chwilę zniknęła. Natomiast ciasto z jagodami chodziło za mną już dłuższy czas. Wzorowałam się na przepisie zaprezentowanym przez Liskę, ale musiałam je dostosować do tego, co miałam w domu (a miałam zdecydowanie za mało jagód).

Tarta z malinami
(na blachę 23cm)

Ciasto
  • 200g mąki
  • 100g schłodzonego masła
  • szczypta soli
  • 1 żółtko
  • odrobina zimnej wody jeśli jest taka potrzeba
Nadzienie
  • 1 op malin
  • 450g serka waniliowego
  • opcjonalnie kilka łyżek Creme de casiss
Ciasto z podanych składników zagnieść, wstawić do lodówki na pół godziny. Wylepić formę do tart i piec w 200 st. C aż się ładnie zarumieni.
Maliny umyć i osuszyć. Serek waniliowy można wzbogacić likierem ale nie jest to konieczne. Na przestygnięty spód wyłożyć serek a na nim ułożyć maliny. I voila! Chłodzić w lodówce kilka godzin, a najlepiej przez noc. Rewelacyjne ciacho, które nie wymaga wysiłku.


Tarta z jagodami
(na blachę 25cm)

Ciasto
  • 300g mąki
  • 200g masła
  • 1/2 łyżeczki soli
  • kilka łyżek zimnej wody (opcjonalnie)
Nadzienie
  • 400g jagód (ja miałam niestety tylko ok 230g i było to zdecydowanie za mało)
  • 1 op cukru waniliowego
  • 4 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki śmietany 30%
  • 1 żółtko
Ciasto zagnieść, chłodzić w lodówce przez pół godziny. Ja wyłożyłam formę ciastem i podpiekłam wstępnie (200st. C), bo mój piekarnik niestety nie dopieka zbyt dobrze. W oryginale zapieka się całość od razu. 1/4 ciasta zostawić na później - można z niego zrobić kratkę, gwiazdki lub kruszonkę.

Umyte jagody, wymieszać z mąką, śmietaną, cukrem i żółtkiem. Wyłożyć na ciasto. Następnie wyciąć gwiazdki (lub dowolnie wykorzystać pozostałe ciasto), można je też posmarować białkiem i posypać brązowym cukrem. Zapiekać najpierw w temp. 200 st. C (ok 15min), potem zmniejszyć temp do 175st. C. i zapiekać kolejne 20min. Smacznego!


Zobacz także

2 komentarze

  1. Widze, ze nie tylko mnie lato w tym roku umyka :/
    Tarty prezentuja sie nader smakowicie, esencja lata :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś w tym roku wyjątkowo wszystko mi przemknęło w ekspresowym tempie. Ja poproszę to lato jeszcze raz, tylko wolniej ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.