karmelizowane młode marchewki

8.7.14

Oto obiecane w notce o pieczonym dziku karmelizowane marchewki. Najlepiej wypadają naprawdę młodziutkie sztuki, ale starsze też dają radę, trzeba je tylko dłużej poddusić. 


Karmelizowane młode marchewki
(dla 2 osób)
  • pęczek młodych marchewek
  • 4-6 ząbków czosnku, w całości
  • 1 łyżka masła
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 łyżeczka zmielonego cynamonu
  • 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
  • sok wyciśnięty z 1 cytryny
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • sól do smaku
  • trochę wody
Marchewki dokładnie wyszorować i osuszyć. Na patelni rozgrzać oliwę i roztopić masło, dodać marchewki i czosnek. Chwilę podsmażać, aż się zrumienią, przewracając je z boku na bok. Dodać sól, cynamon i paprykę, podlać odrobiną wody i dusić pod przykryciem aż zmiękną (ale się nie rozgotują! marchewki muszą pozostać jędrne).
Następnie dodać cukier i sok z cytryny. Gotować bez przykrycia, aż płyn wyparuje, a cukier skarmelizuje się lekko. Podawać posypane ulubionym ziołem (u mnie listki tymianku) do mięs. Smacznego! 
 

Zobacz także

7 komentarze

  1. jeszcze nigdy nie robiłam. Musze koniecznie spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam taką marchewkę :) z cynamonem brzmi zachęcająco :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzena, nie dziwię się :)
    Asia W, koniecznie spróbuj ze szczyptą cynamonu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Robiłam dziś marchewki wg Twojego przepisu, są pyszne. Połączenie cynamonu i czosnku rewelacyjne! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki! Cieszę się, że to połączenie przypadło Ci do gustu.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.