czekoladowe brzydulce

24.10.14

Tytułowe brzydulce to rodzaj ciastek, które są niekształtne, szybkie w produkcji i z reguły obłędnie dobre. Zawierają też z zasady duże ilości czekolady, cukru, masła... czasem orzechy lub płatki owsiane (jak te tutaj) dla pozoru, że niby nie są takie niezdrowe. Przepis podkradłam z profilu JemRadio:


Czekoladowe brzydulce
(ok 15 sztuk)
  • 1 szklanka mąki 
  • 1 szklanka płatków owsianych
  • 1/2 szklanki brązowego cukru 
  • szczypta soli (użyłam więcej niż szczyptę)
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 3 łyżki kakao
  • 1/2 kostki miękkiego masła
  • 1jajko
  • 1/2 szklanki powideł śliwkowych lub miodu (ja użyłam mieszanki miodu i dżemu z czarnej porzeczki; z powidłami też koniecznie wypróbuję)
  • 1 czekolada- u mnie gorzka - posiekana na kawałeczki
W jednej misce wymieszać suche składniki. W drugiej zmiksować jajko, masło, powidła/miód. Dokładnie wymieszać składniki suche z mokrymi i dodać czekoladę. Formować kuleczki, rozkładać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i lekko rozpłaszczać, zachowując odstępy, bo ciastka rosną. Piec ok 15 min w 180st. Smacznego!



Zobacz także

3 komentarze

  1. Jakie brzydulce? Są śliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdrowe, czy niezdrowe - ważne, że pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. RedHead, w sumie masz rację :)
    Agata, to prawda. Ja jestem trochę podejrzliwa jeśli chodzi o zdrowe słodycze ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.