curry z pieczonym kalafiorem, cieciorką i szpinakiem

12.10.15

Uciekam od zimna, szarugi i polskiego awanturnictwa przedwyborczego. Udaję się w ciepłe rejony, by wygrzać kości, naładować się pozytywną energią i przekąsić świeże owoce morza. Może będą z tego jakieś notki, ale to już pewnie po powrocie, a tymczasem zaglądajcie na Instagrama (@rozkoszestolu) :). Żeby jednak nie było Wam smutno, zostawiam przepis na pyszne i sycące curry z pieczonym kalafiorem, cieciorką i szpinakiem. Porcja wychodzi z tego jak dla pułku wojska, ale w sumie nieźle się przechowuje i jako lunch pracowy znakomicie sprawdza.


Curry z pieczonym kalafiorem, cieciorką i szpinakiem
(4-5 porcji)
  • 1 nieduży kalafior
  • 1 puszka cieciorki
  • 3 ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 1 cebula, pokrojona w kostkę
  • 1 łyżka posiekanego świeżego imbiru
  • 1 łyżka curry w proszku
  • 1 puszka pomidorów krojonych
  • 100 g świeżego młodego szpinaku
  • sól pieprz, płatki chili
  • oliwa
  • 1/2 szklanki wody
  • opcjonalnie liście kolendry (ja nie miałam, ale na pewno by pasowały)
Piekarnik nagrzać do 190 st. C. Kalafiora umyć, osuszyć, podzielić na różyczki. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia, następnie rozłożyć na nim różyczki w jednej warstwie. Skropić oliwą, posypać solą i pieprzem. Piec ok 25-30 minut aż kalafior zacznie się rumienić.
Cieciorkę odsączyć. Rozgrzać odrobinę oliwy na małej patelni, dodać cieciorkę i prażyć aż się lekko zrumieni. Doprawić solą, pieprzem i płatkami chili.
Na dużej patelni rozgrzać dwie łyżki oliwy i zeszklić cebulę. następnie dodać czosnek, imbir i łyżkę curry. Wymieszać całość dokładnie i smażyć około minuty. Dodać pomidory i wodę. Zagotować, następnie zmniejszyć ogień i gotować ok 10 minut.
Dodać cieciorkę i kalafiora, wymieszać i gotować 7-8 minut. Następnie dodać szpinak i jeszcze chwilę gotować (aż lekko ściemnieje). Doprawić solą, pieprzem, chili. Podawać z ryżem. Smacznego!


Zobacz także

2 komentarze

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.