Lubię raz na jakiś czas zjeść obiad na słodko, taki przywodzący na myśl beztroskie dzieciństwo. Z czasów przedszkolnych nie wyniosłam prawie żadnych traum kulinarnych, dlatego nie straszne są mi zupy na mleku, kasza manna czy szpinak, jeśli już o traumach mowa...
Bardzo dobrze wspominam jeden z przedszkolnych obiadów czyli ryż na mleku, często z tartym jabłkiem. A ostatnio trafiłam na Kwestii Smaku na ciekawą wariację tego dania i oczywiście natychmiast postanowiłam ją wypróbować. Przepis podam, bo mi się bardzo podoba choć moich modyfikacji tu za wiele nie ma:
Ryż na mleku kokosowym z morelami w syropie miodowym
(na 2 osoby lub 4 jeśli potraktować jako deser)- 100g ryżu (ja użyłam ryżu Arborio)
- 1 i 1/3 szklanki wody
- 1/2 szklanki mleka kokosowego
- 1 cukier z prawdziwą wanilią
- 6 moreli (lub 4 nektarynki/ brzoskwinie, 2 jabłka lub gruszki)
- 1,5 łyżki masła
- 3 łyżki płynnego miodu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
Ryż przepłukać na sicie, wrzucić do garnka i zalać wodą. Gdy się zagotuje, zmniejszyć nieco ogień i gotować 5-7 min, aż ryż wchłonie większość płynu. Następnie do ryżu dodać mleko kokosowe i cukier waniliowy. Ponownie zagotować, zmniejszyć ogień i przykryć ryż - gotować go kolejne 7-10 min, mieszając co jakiś czas. Gotowy ryb powinien być miękki i pokryty gęstym mlekiem kokosowym.
Morele pokroić w plastry. Na patelni roztopić masło, dodać miód i wymieszać. Włożyć pokrojone owoce i smażyć je na małym ogniu ok 3 min, obsmażając z każdej strony. Pod koniec dodać cynamon i wymieszać. Gdy sos zgęstnieje, można podawać. Smacznego!
A mi nikt nigdy nie gotował ryżu na mleku..
OdpowiedzUsuń:<
Dobrze, że sama go odkryłam. :)
ale to musiał być pyszny posiłek!
OdpowiedzUsuńJa ja lubię ryż na mleku. Pięknie podany, aż ślinka cieknie !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !!!
cukrowa wrozka: no właśnie, możesz sama nadrabiać ten karygodny błąd ;)
OdpowiedzUsuńPaula: był, oj był...
Ivon: dzięki :)