Uwielbiam cytryny i uwielbiam wszelkie cytrynowe alkohole. W nalewkach mistrzem nie jestem, jak już pisałam kiedyś, ale jak tylko nadarzyła się okazja, żeby popełnić cytrynówkę, nie wahałam się ani chwili. Przepisów na tę nalewkę jest mnóstwo, ja skorzystałam z poleconej, domowej receptury.
Cytrynówka wyszła znakomita i do picia "od razu".
Cytrynówka
(wychodzą ok 3 litrowe butelki)
- 10 cytryn
- 2 szklanki cukru
- 1,5l wody
- 1 l spirytusu (96%)
- gaza
Cytryny wyszorować, przelać wrzątkiem i osuszyć. Zetrzeć na drobnej tarce skórkę (tylko żółtą warstwę, jeżeli zetrzecie białą, cytrynówka może wyjść gorzka!). Następnie wycisnąć z cytryn sok. W dużym garnku zagotować wodę i zdjąć z ognia, do wrzątku wsypać cukier, dodać skórkę cytrynową, sok z cytryn i dodać alkohol. Wymieszać, przestudzić. Rozlać do butelek przez gazę.
Pić w temperaturze pokojowej.
jaka ladna butelka :)
OdpowiedzUsuńcytrynówka na pewno pyszna!
OdpowiedzUsuńi buteleczka cudna!
Lubię takie domowe alkohole :)
OdpowiedzUsuńkapitalny domowy likierek:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam z cytryn. Musi być pyszna :-)
OdpowiedzUsuńJak czyścisz cytrynę?
OdpowiedzUsuńOla: butelka jest z Ikei, niestety w ty roku ich nie widziałam (może koło świąt się pokażą).
OdpowiedzUsuńMagda, Antenka ano niewiele jej już zostało.
Annaz: ja też, choć czasem się trzeba przy nich nachodzić, naczekać. Akurat ta cytrynówka nie jest wymagająca :)
Asia: koniecznie wypróbuj :)
Aleksandra, zwykle czyszczę szczoteczką pod ciepłą wodą, czasem parzę wrzątkiem.
Alkohol lepiej wlewać do przestudzonej mikstury - po co tracić cenne % - chyba nie o to chodzi :)
Usuńok, fajny przepis. sok z cytryn wypiłem od razu bo nigdzie nie ma napisane co z nim zrobić. sama cytrynówka wyszła więc troszkę słabo cytrynowa, no ale przepis sprawdzony więc nie narzekam.
OdpowiedzUsuńAnonimowy, brawo za spostrzegawczość, przepis uzupełniony.
OdpowiedzUsuńRobiłam.Pyszna. Polecam!
OdpowiedzUsuń