Szybka propozycja na wielkanocne śniadanie, jeżeli macie już nieco dość jajek w tradycyjnym wydaniu. W tej paście obok jajek znajdziecie awokado. Muszę powiedzieć, że nie jestem wielką fanką tego owocu, ale powoli przekonuję się - na przykład dzięki takiemu smarowidłu, znalezionemu na Kwestii Smaku. Najwyraźniej awokado świetnie się sprawdza jako wypełniacz do różnych past, sosów i sałatek. Acha, taka mała rada - w większości sklepów sprzedawane są niedojrzałe owoce (twarde, bez smaku i ogólnie niedobre), zatem dania z awokado warto planować z pewnym wyprzedzeniem - bez problemu dojrzeje na parapecie.
Pasta jajeczna z awokado
(2-4 porcje)
- 3 ugotowane jajka
- 1/2 ząbku czosnku
- 1 miękkie awokado
- sok z cytryny
- 1 łyżka siekanej dymki
- sól, świeżo zmielony pieprz
- 1 łyżeczka oliwy
- kilka listków kolendry
- 1-2 łyżeczki majonezu (można ominąć)
- kolendra, dymka do dekoracji
Ugotować jajka (najlepiej na pół miękko, czyli ok 5-6 minut) i natychmiast ostudzić zimną wodą. Obrać jajka ze skorupek i pokroić w niewielką kostkę, następnie przełożyć do miski. Dodać wyciśnięty czosnek i posiekaną dymkę. Awokado obrać ze skórki, pokroić w kostkę, pozbywając się pestki. Następnie skropić sokiem z cytryny i dodać do jajek. Doprawić solą i pieprzem. Dodać oliwę, kolendrę i majonez (jeśli używamy). Wszystko dokładnie wymieszać widelcem, rozgniatając awokado i jajka na pastę. Posypać świeżymi listkami kolendry i/ lub dymki. Podawać z świeżym pieczywem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz