Ten sernik króluje na moim świątecznym stole od kilku lat. Piernikowy spód, intensywnie cynamonowa masa serowa i idealnie komponujący się z całością mus śliwkowy. Czyta poezja! Przepis pochodzi z niezawodnej Kwestii Smaku i robiłam go już w różnych kombinacjach, poniżej podaję wersję, która nam smakuje najbardziej.
Sernik cynamonowy z musem śliwkowym
na piernikowym spodzie
(tortownica o średnicy 24 cm)
- 200 g pierniczków w czekoladzie (mogą być z nadzieniem śliwkowym lub bez)
- 500 g tłustego sera twarogowego "na sernik" (lub 3-krotnie mielonego)
- 500 g sera mascarpone
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki sproszkowanego cynamonu
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii (można zastąpić cukrem waniliowym)
- 1 szklanka cukru
- 5 średnich jajek (M) lub 4 duże (L)
- 1/2 słoiczka powideł śliwkowych (najlepiej bez cukru)
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, wypuszczając pozostały papier poza obręb tortownicy. Piekarnik nagrzać do 180 st. C.
W misce rozgnieść rękoma pierniczki (można się wesprzeć widelcem, moździerzem lub blenderem) i do uzyskania jednolitej masy. Rozłożyć ją równomiernie na dnie tortownicy, wyrównując i uklepując dłonią.
W drugiej misce zmiksować na małych obrotach twaróg, mascarpone, cukier, ekstrakt waniliowy, mąkę i cynamon do uzyskania gładkiej masy. Następnie wbijać kolejno jajka, miksując ok 15 sekund po każdym. Masę wylać na spód. Na wierzch kłaść łyżeczką kleksy z musu śliwkowego - można rozprowadzić je nieco wykałaczką.
W czajniku zagotować wodę i wlać ją do niewielkiej blach, którą następnie należy ustawić na dnie piekarnika. Tortownicę wstawić na środkową półkę piekarnika i piec przez 15 minut. Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 120 st. C i piec kolejne 90 minut. Po upieczeniu studzić ochładzając stopniowo (15 minut w zamkniętym piekarniku, potem w otwartym, następnie można wyjąć i studzić już na blacie). Ostudzone ciasto wstawić do lodówki bez przykrycia, najlepiej na noc. Im dłużej się chłodzi, tym lepiej. Smacznego!
Świetny przepis! Nie miałam okazji jeść ani robić takiego sernika, ale chyba to zmienię i w tym roku spróbuję czegoś nowego na święta :) Na pewno wykorzystam!
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie :) Koniecznie daj znać jak smakowało :)
OdpowiedzUsuń