Listopad upływa mi pod znakiem marchwi jeśli chodzi o słodycze. Piekłam już ciasto marchewkowe, które wyszło tak świetnie, że zostało pożarte zanim zdążyłam je obfotografować... W ten weekend zaś wyprodukowałam marchewkowe rogaliki, wzorując się na przepisie z bloga czekoladowego kota.
Ale ponieważ dokonałam małych modyfikacji to przepis podam, a co:
Kruche rogaliki marchewkowe
- 180 g marchewki startej na drobnych oczkach, może być więcej (oryginalnie 200g)
- 200g zimnego masła
- ok 20g tartych migdałów
- 2 szklanki mÄ…ki
- 3 łyżki cukru pudru
- gęsta marmolada brzoskwiniowa, morelowa, pomarańczowa lub dowolna inna byle gęsta albo przecier z róży - u mnie dżem pomarańczowy niskosłodzony z kawałkami skórki pom.
MarchewkÄ™ odcisnąć z soku. Zmieszać z masÅ‚em, cukrem, migdaÅ‚ami oraz posiekanym masÅ‚em i zagnieść gÅ‚adkie ciasto. Zawinąć w foliÄ™ spożywczÄ… i chÅ‚odzić ok 30 min. RozwaÅ‚kować porcje ciasta podsypujÄ…c mÄ…kÄ…. Ilość mÄ…ki może wymagać skorygowania w zależnoÅ›ci od soczystoÅ›ci marchewki. Wycinać z ciasta trójkÄ…ty. NakÅ‚adać dżem, po czym zwijać w rogaliki zaczynajÄ…c od podstawy trójkÄ…ta. Piec ok 30 minut w 180°C. Ostudzić na kuchennej kratce i ozdobić (w moim przypadku - lukrem z soku z limonki i cukru pudru).
Moje rogaliki wyszły może mało rogalikowe, ale pierwszy raz je zwijałam. Muszę popracować nad techniką ;). Natomiast w smaku są boskie - w moim wydaniu mocno cytrusowe :)