ośmiornica z grilla
16.9.14Kocham urlopy, chyba jak każdy. Czas relaksu, oderwania od rzeczywistości, ale też - przynajmniej w naszym przypadku - poznawania różnych nowych rzeczy: miejsc, ludzi i oczywiście smaków. Łatwiej też w nowym, obcym miejscu zdobyć się na odwagę, przekroczyć swoje granice, zrobić coś szalonego. No odrobinę szalonego. Na przykład własnoręcznie przygotować ośmiornicę po grecku z grilla od początku do końca. I wczoraj udało mi się to marzenie spełnić.
Wiadomo, trochę strachu było. Jak to się sprawia, czy wyjdzie dobre, taką ośmiornicę łatwo zepsuć, a tania nie jest, nawet tutaj. No ale nie było odwrotu. Na szczęście internet pełen jest dobrych rad jak oczyścić, a następnie zmiękczyć tego morskiego stwora, żeby nadawał się do jedzenia. Najbardziej podobała mi się metoda zwana "straszeniem ośmiornicy" (kilkukrotne wkładanie jej do wrzątku), ale w końcu zdecydowałam się na gotowanie w wodzie z dodatkiem wina, cytryn, czosnku i ziół; dalej krótki marynowanie i jeszcze krótsze grillowanie na żywym ogniu. Ośmiornica wyszła bosko, mięciutka, aromatyczna - czysta poezja! Poniżej przepis :)
Ośmiornica z grilla
(na 4 osoby)
- 1 ośmiornica ok 1 kg, lub 2 mniejsze
- 2 liście laurowe
- 2 ząbki czosnku
- 3 gałązki tymianku
- 1 szklanka białego wina
- 2 cytryny
- woda
- marynata: oliwa, 3 ząbki czosnku, sól, pieprz
Jeśli w sklepie rybnym nie poratowano nas miejscowym oczyszczeniem ośmiornicy, trzeba zrobić to samemu, ale na szczęście nie jest to trudne. W internecie jest mnóstwo filmików, które pokazują jak to zrobić (najpierw należy wyciąć część z oczami; następnie głowę wywrócić na drugą stronę i pozbyć się wnętrzności, a z wierzchu głowy ściągnąć skórę; ostatnia kwestia to wyjęcie kolca ze środka ośmiornicy - przepycha się go palcem przez środek stwora, umyć dokładnie i już).
Oczyszczoną ośmiornicę (jeżeli jest duża) można pociąć na mniejsze kawałki - ramiona rozciąć na pojedyncze części, głowę na pół (można ją też pytko ponacinać w kratkę).
W dużym garze zagotować wodę, dodać wino, całe ząbki czosnku, zioła i ośmiornicę. sok z jednej cytryny wcisnąć co gara, drugą cytrynę pokroić w plasterki i też dodać. Gdy woda ponownie się zagotuje zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem ok 45 -75 minut. Sprawdzić czy ośmiornica zmiękła - widelec powinien bez oporu wchodzić w mięso.
Czosnek do marynaty drobno posiekać i wymieszać z oliwą, solą oraz pieprzem. Ostudzoną i osuszoną ośmiornicę dodać do marynaty i wymieszać dokładnie, by cała się nią pokryła. Trzymać ją w niej ok 30 minut.
W międzyczasie dobrze rozpalić grill. Przełożyć kawałki ośmiornicy na ruszt i grillować ok 1.5-2 minuty z każdej strony. Podawać z sałatą i ćwiartką cytryny. Smacznego!
Odkrawanie części z oczami. |
Tak wyglądają wyjęte z głowy wnętrzności. |
Zdejmowanie z głowy skóry. |
Wyjmowanie kolca. |
Oczyszczona ośmiornica. |
Dzielenie ośmiornicy na części. |
Niektórzy się tak rozsmakowali w ośmiornicy, że trzeba było później pilnować, żeby macki nie odeszły na futrzastych łapkach. |
Zgrillowana ośmiornica. |
7 komentarze
Wygląda pięknie, chyba skuszę się dziś na ten przepis :D
OdpowiedzUsuńdzisiaj spróbuję, do tej pory też robiłem zawsze w wersji 'przestraszonej'. ale trzeba spróbować czegoś innego :) Dziękuję uprzejmie.
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle bardzo ładne zdjęcia, jedzenie trudno fajnie sfotografować, Ty to umiesz :)
OdpowiedzUsuńTo już tylko dodam, że wyszło świetnie, nie dodałem wina, ale i tak...super, wszyscy chwalili :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Cieszę się, że ośmiornica spełniła twoje oczekiwania :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie! A ja jestem b. wymagający, w Hiszpanii jestem średnio dwa razy w roku i jem właściwie same owoce morza i ryby, tak że coś niecoś popróbowałem już :). Ze swej strony polecam cigalas, nie mam pojęcia, czy są dostępne w Polsce, cena też trochę zaporowa, ale warto choć raz spróbować :)
OdpowiedzUsuńCiglas, mówisz? Jak tylko trafi się okazja - spróbuję :)
OdpowiedzUsuń