Luby przytargał w weekend do domu wielką łubiankę kurek. Roboty z tym było co niemiara, bo czyszczenie tych małych grzybków przyprawia mnie o szaleństwo (i ból w kręgosłupie), ale warto było, oj warto.
I dzisiaj dzięki temu raczyliśmy się pyszną zupą kurkową. Gorąco polecam!Zupa z kurek
- ok 300g kurek, oczyszczonych
- 1-2 ziemniaki
- 1 mała cebula
- 1/2 szklanki białego wina
- 1l bulionu
- sól, pieprz, słodka papryka
- świeże zioła: tymianek i majeranek - spora garść
- oliwa
- 1/2 kubeczka śmietany +1.5 łyżeczki mąki
Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę, cebulę również. Jeżeli kurki są duże, przekroić na pół. W garnku rozgrzać oliwę, a następnie wrzucić nań cebulę i kurki. Dusić do momentu aż cebula się zeszkli a grzyby lekko ściemnieją. Dodać wino, a następnie bulion i ziemniaki oraz część ziół. Doprawić solą, pieprzem i papryką. Zagotować, a następnie zmniejszyć ogień i gotować aż ziemniaki zmiękną. Zmniejszyć ogień do minimum, dokładnie wymieszać śmietanę z mąką i powoli rozrabiać ją z gorącą zupą. Gdy płyn będzie jednolity, zabielić zupę dokładnie mieszając by nie powstały grudki. Podawać posypane resztą ziół i z grzanką albo dwoma....