sałatkowy szał
9.6.09Wreszcie pogoda przypomniała sobie, jak powinno wyglądać porządne lato! Już myślałam, że na zawsze będę skazana na zupy i inne dania rozgrzewające ;). A tak można się przerzucić w całości na lekkie i mniej tuczące dania, np sałatki. Z ostatnich kilku dni mam następujące propozycje (składniki dobierać wg ilości osób do konsumpcji):
Sałata z kozim serem
- mieszanka sałat (ja miałam tylko zwykłą masłową i rukolę, ale najlepiej poszaleć)
- kilka rzodkiewek
- ogórek
- twardy kozi ser
- dressing: zmiażdżony ząbek czosnku, oliwa, ocet winny, odrobina musztardy, świeżo mielony pieprz (to tak klasycznie, można i poszaleć i np zamiast czosnku i musztardy dodać kroplę tabasco).
Sałaty opłukać, odwirować z nadmiaru wody i porwać na mniejsze kawałki. Rzodkiewki i ogórka umyć i pokroić na plasterki. Ser pokroić w kostkę. Wymieszać składniki i polać przygotowanym wcześniej dressingiem. Odstawić, by się chwilę przegryzło.
Orzeźwiająca sałatka z melonem i szynką szwarcwaldzką
- 1 melon
- 1 op szynki szwarcwaldzkiej (lub innej w podobnym typie)
- mieszanka sałat (rukola konieczna!)
- dressing: oliwa, sok pomarańczowy, odrobina miodu, sól, pieprz świeżo mielony
0 komentarze