zachcianki
6.8.10Zachciało mi się kisza rodem z Lotaryngii. A żeby nie było nudnie zamiast zwykłej mąki pszennej, zrobiłam mieszankę krupczatki i pszennej pełnoziarnistej. Zacne wyszło, choć smak ciasta dość nietypowy...
Quiche lorraine
Ciasto:
- 200g mąki pszennej (najlepiej krupczatki, choć można ekseprymentować)
- 100g zimnego masła
- 1 jajko
- szczypta soli
- 200g boczku
- 1 duża cebula
- 250ml śmietany 18%
- 3 jajka
- opcjonalnie ser tarty żółty (u mnie ementaler) ok 80g
- gałka muszkatołowa, pieprz, sól
Mąkę przesiać do miski, dodać sól, jajko i posiekane drobno masło. Składniki wymieszać widelcem, aż porobią się okruchy. Następnie zagnieść jednolite ciasto, włożyć do lodówki i chłodzić 30min.
Boczek pokroić w plastry lub kostkę i podsmażyć na patelni. Cebulę pokroić w kostkę i gdy boczek będzie już lekko podsmażony, dodać na patelnię.
Ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować. Wyłożyć do natłuszczonej formy, ponakłuwać widelcem i piec w 200st C. aż się lekko zrumieni. W tym czasie do miski wbić jajka, wlać śmietanę i dokładnie wymieszać widelcem. Dodać ser i ponownie wymieszać. Doprawić.
Następnie wyjąć formę z piekarnika, na ciasto wyłożyć boczek z cebulką, a na to wylać śmietanę z jajami i wstawić z powrotem do piekarnika. Piec ok 25-30min w 200st. C, aż wierzch będzie złotobrązowy.
Uwielbiam takie mało dietetyczne dania :)
2 komentarze
Taka... tarta, to chodzi za mną już od wieków. I jakoś nigdy się nie mogę zebrać do przekonania rodziny, aby wpuściła mnie obiadowo do kuchni. ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
pyszne te Twoje zachcianki
OdpowiedzUsuń