ciasto niepoprawne politycznie
2.11.09
Czyli murzynek. Jako że zostawiam Lubego na kilka dni samego na włościach zażyczył sobie murzynka na pocieszenie. Postanowiłam zrobić mniejsze ciasto używając keksówki, a z reszty upiec babeczki z czekoladą. Babeczki wyszły dobre, więc myślę, że i murzynek będzie niezgorszy ;).
Murzynek
- 200g masła
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 4 kopiaste łyżki ciemnego kakao
- 3 jaja
- 2 szklanki mąki
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki masy kakaowej z produkcji wstępnej
- 2 szklanki cukru pudru
- 4-5 kostek gorzkiej czekolady
Masło, cukier, mleko i kakao podgrzać do całkowitego rozpuszczenia i połączenia. Odlać pół szklanki na polewę. Rozdzielić żółtka od białek. Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, dodać żółtka i wlewając powoli przestudzony płyn, miksować. Ubić pianę z białek na sztywno i delikatnie wmieszać w ciasto. Można dodać rodzynki wcześniej namoczone i obtoczone w mące. Piec ok 45min w temp. 180st.C.
Na polewę: podgrzać płyn wraz z kostkami czekolady i cukrem pudrem do całkowitego rozpuszczenia. Polać przestudzone, wyjęte z formy ciasto. Smacznego!
A tu sesja zdjęciowa babeczek ;)
Na wierzch dostały trochę połamanej czekolady, żeby były jeszcze bardziej.
2 komentarze
Babeczki były rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń