Dziś będzie o kolejnej rozgrzewającej i sycącej zupie na zimę. Dwa rodzaje soczewicy, wkładka mięsna w postaci aromatycznej kiełbasy wiejskiej, czosnek i papryka, jeszcze pachnące latem pomidory. Po prostu pyszność nad pyszności.
Zupa z soczewicy i pomidorów
(cały gar)
- 350g soczewicy (u mnie pół na pół zielona i czerwona)
- ok 120g kiełbasy wiejskiej (można pominąć, można dodać boczek)
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 4 średnie pomidory (lub pomidory z puszki)
- 1.5l wody (lub bulionu)
- sól, pieprz, papryka ostra (można dodać pasty paprykowej), tymianek, majeranek, czarnuszka
- oliwa
Cebulę i czosnek posiekać. Pomidory zalać wrzątkiem, obrać ze skórki i pokroić w kawałki. Kiełbasę pokroić w półplasterki. Soczewicę przepłukać na sicie pod bieżącą wodą. W garnku rozgrzać oliwę, a następnie wrzucić nań cebulę, czosnek i kiełbasę. Smażyć, aż cebula i czosnek się zeszklą. Dodać soczewicę i wodę (lub bulion) oraz pomidory. Zagotować. Posolić i popieprzyć. Gotować na małym ogniu pod przykryciem ok 30min (aż soczewica zmięknie). Doprawić ziołami do smaku. Podawać z ziarnistym pieczywem.