W ostatnim tegorocznym poście mam dla Was propozycję na solidne śniadanie - omlet ze szpinakiem i serem feta. W sam raz na pokonanie posylwestrowej gastrofazy ;) Udanej zabawy i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Omlet ze szpinakiem i fetą

(na 1 osobę)

Szpinak umyć i osuszyć. Jajka umyć, wbić do miseczki i dokładnie wymieszać z mąką, śmietaną, solą i pieprzem (z solą ostrożnie, bo feta jest słona). Do masy jajecznej dodać pokrojoną fetę.

Na małej patelni rozgrzać oliwę, a następnie zeszklić szalotkę (jeżeli używamy boczku, to podsmażyć go razem z szalotką). Dodać szpinak i smażyć chwilę aż płyn wyparuje. Doprawić gałką muszkatołową. 

Wylać masę jajeczną, starając się ser i szpinak rozłożyć równomiernie po całej patelni. Gdy omlet się zetnie i od spodu przyrumieni, przerzucić go - przy pomocy talerza - na drugą stronę. Smażyć jeszcze chwilę, tak by omlet był równo przysmażony z obu stron. Podawać natychmiast. Smacznego!