Uciekam od zimna, szarugi i polskiego awanturnictwa przedwyborczego. Udaję się w ciepłe rejony, by wygrzać kości, naładować się pozytywną energią i przekąsić świeże owoce morza. Może będą z tego jakieś notki, ale to już pewnie po powrocie, a tymczasem zaglądajcie na Instagrama (@rozkoszestolu) :). Żeby jednak nie było Wam smutno, zostawiam przepis na pyszne i sycące curry z pieczonym kalafiorem, cieciorką i szpinakiem....
ziti chickpeas with sausage and kale
4 tygodnie temu