łatwa chałka a nawet dwie

14.4.20

Jeśli odwiedzacie mojego insta (@rozkoszestolu), to już wiecie, że w święta zabrałam się za poważne testowanie nowego piekarnika. Mój poprzedni piekarnik przysporzył mi niemałego bólu głowy i zwątpienia we własne umiejętności, gdyż bardzo długo walczyłam z każdym ciastem i wszystko piekło się nie tak, a potem odkryłam (m.in. dzięki termometrowi zawieszanemu w piekarniku), że miał fabrycznie błędnie podpięte funkcje. Tak, to się zdarza też świetnym producentom! Niestety testowanie zabrało mi tak dużo czasu, że było już po gwarancji... 
Tym razem więc od razu przystąpiłam do ataku i po szybkim cieście bananowym oraz klasycznych mazurkach, przyszła pora na drożdżowe. Od dawna chodziła za mną chałka, tym bardziej, ze to typowe wielkanocne pieczywo, więc znalazłam łatwy przepis na blogu White Plate i przystąpiłam do dzieła. Przepis jest na prawdę prosty, a chałeczka wychodzi z niego miękka i maślana, jak trzeba. A nawet dwie - jedną od razu zamroziłam :)


Łatwa chałka
(2 szt)
  • 70 g masła - rozpuszczonego i ostudzonego
  • 30 g świeżych drożdży (lub 1 torebka suszonych)
  • 350 ml ciepłego mleka (nie może być gorące)
  • 50 g drobnego cukru
  • 550 g mąki pszennej (typ 480 jest ok)
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • do posmarowania: 1 jajko wymieszane z 1 łyżką wody
  • do posypania: co kto lubi - u mnie cukier w grubych kryształach, ale nie pogardziłabym też kruszonką (tylko masło się skończyło)
Do miski dodać drożdże i cukier, następnie zalać ciepłym mlekiem, lekko wymieszać i odstawić na 15 minut. Następnie połączyć z masłem, solą i stopniowo dodawaną mąką, mieszając. Wyrobić ciasto za pomocą miksera lub ręcznie (10-15 min - wyrabiam ręcznie, bo mnie to relaksuje), aż będzie gładkie i sprężyste. Uwaga: na początku wyrabiania może być klejące, ale nie należy podsypywać mąką, tylko ugniatać!
Ciasto przełożyć do miski i natrzeć niewielką ilością oleju. Przykryć i odstawić na 1-2 godziny (u mnie już po 1 podwoiło objętość).
Ciasto podzielić na 2 części, a następnie każdą z nich na 3 równe kawałki. Każdy kawałek rozwałkować dłońmi na długość ok 35-40 cm. Z trzech pasm zapleść warkocz, końce podkładając pod spód. 
Obie chałki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić na 30-40 min do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzać do 180 st C. Wyrośnięte chałki posmarować jajkiem rozkłóconym z wodą i posypać cukrem lub kruszonką. Piec ok 20-30 min do zrumienienia. Podawać z masłem i/lub miodem/ konfiturą/dowolnym dodatkiem naprawdę ;) Smacznego!




Zobacz także

0 komentarze

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.