aktualnie jeszcze zima
6.2.10(jakże nie lubimy zim!)
nasze zmysły w karbach trzyma
i rozkwitnąć nie da im; *
Mus czekoladowy
(na 4 porcje)
- 200-220g czekolady (najlepiej taka 70%)
- 2 łyżki brandy
- 4 łyżki wody
- 20g masła
- 3 jajka
- 60g cukru
- 125ml śmietanki kremówki 30%
Do garnuszka wsypać połamaną czekoladę, wlać wodę i brandy. Rozpuścić na gładką masę na wolnym ogniu. Zdjąć z ognia, dodać masło i utrzeć dokładnie. Gdy nieco ostygnie dodać kolejno 3 żółtka, cały czas ubijając.
W misce ubić 3 białka na sztywną pianę, pod koniec stopniowo, po łyżce dodawać cukier, dalej ubijając. Włożyć kilka łyżek piany do czekolady i dokładnie wymieszać.
W innej misce ubić śmietanę. Następnie przełożyć ją do masy czekoladowej, wymieszać dokładnie. Na końcu dodać pozostałą pianę z białek i delikatnie acz dokładnie, wymieszać. Rozłożyć do 4 naczyń odpowiedniego rozmiaru** i schładzać w lodówce co najmniej 3h.
Uwielbiam!*Z ulubionego Konstantego w wykonaniu Kazika. Klik
** Uwaga: nie róbcie tak, jak łakoma ja, co sobie rozłożyłam do dwóch dużych kieliszków, bo takiej porcji (jak bardzo by się czekolady nie kochało), przejeść się nie da :)
0 komentarze