nowe malinowe
3.7.10Wreszcie zostałam szczęśliwą posiadaczką formy na muffiny. A skoro tak się stało, to rzecz jasna trzeba było formę od razu wypróbować. Zatem tym razem prezentuję muffiny w odsłonie malinowej.
Zależało mi na najprostszym przepisie, bez żadnych dodatków w postaci migdałów czy czekolady. Od taki czysty muffin i maliny. Pierwsze w tym roku. Trochę kwaśne, ale i tak pyszne. Nawet koty się nimi zainteresowały.
Muffiny malinowe z kruszonką
(14 szt - no niestety, 2 zrobiłam poza formą ;))
- 250g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
- 150g cukru
- 1 jajko
- 60ml oleju
- 150ml kefiru
- 100ml mleka
- ew. 1 czy 2 "chlupy" nalewki owocowej (malinowej, wiśniowej etc)
- 200g malin
- 50g mąki
- 30g zimnego masła, drobno posiekanego
- 2 łyżki cukru brązowego
Najpierw robimy kruszonkę: składniki wymieszać aż będą przypominały okruchy chleba, przykryć i wstawić do lodówki. Mąkę, sól, proszek do pieczenia i sodę wymieszać w misce. W drugiej zmiksować jajko z olejem. Następnie dodać kefir, mleko oraz ew. nalewkę i dokładnie wymieszać. Następnie dodać składniki mokre do suchych i mieszać łyżką od niechcenia aż składniki się połączą. Dodać maliny i jeszcze parę razy zamieszać. Przełożyć do papilotek i/lub formy i piec 20-25 min w 200 st C. Smacznego!
0 komentarze