Na świąteczne potrawy nieco już za późno, więc zamiast tego proponuję drobną przekąskę na sylwestra lub imprezę karnawałową. Przekąska zdecydowanie jest dla seromaniaków i ludzi, którzy nie wierzą w kalorie ;). Przepis na te wspaniałe oliwki w cheddarowej skorupce znalazłam na blogu Dinner with Julie i musiałam natychmiast wypróbować. Grupa testowała zareagowała na nie więcej niż entuzjastycznie...
Oliwki nadziewane fetÄ… w cheddarowej skorupce
(z podanych proporcji wychodzi 20 kulek)
- 20 oliwek nadziewanych fetą (mogą też być nie nadziewane ale muszą być wypestkowane, chyba że spieszycie się na wizytę do dentysty), odcedzonych
- 1/2 szklanki roztopionego masła
- 1 i1/4 szklanki mÄ…ki
- 2 szklanki startego cheddara (ok 180g)
- świeżo zmielony pieprz, ewentualnie słodka papryka lub zioła prowansalskie - soli nie dawałam, ale w oryginalnym przepisie jest szczypta
W misce wymieszać mąkę, roztopione masło, ser i przyprawy, aż stworzą jednolite ciasto. Każdą oliwkę osuszyć papierowym ręcznikiem, następnie kłaść na placku z ciasta i dokładnie zalepić. Ciasto jest dość sypkie, ale nie należy się tym przejmować. Ulepione kulki wsadzić do lodówki na godzinę lub więcej.
Rozgrzać piekarnik do 180 st. C. i piec oliwki ok 20 minut, aż się lekko zarumienią. Po upieczeniu zostawić do ostygnięcia - oliwki w środku są bardzo gorące, nawet gdy wierzch już nieco przestygł, także nie należy się na nie rzucać od raz po upieczeniu. Smacznego!
Skorupki tuż po upieczeniu są bardzo kruche, potem jest nieco lepiej, ale i tak najlepiej zjeść całą na raz ;). |
A jako, że jutro Wigilia, to - choć przepis mało świąteczny - przy okazji składam Wam, Drodzy Czytelnicy, życzenia spokojnych, miłych i smakowitych Świąt (jakiekolwiek obchodzicie).