chleb. najlepszy i banalnie prosty

8.3.14

Nie wiem jak to się stało, że przegapiłam ten przepis na Kwestii Smaku, bo wisi tam już prawie 3 lata. Ale dzięki niedawnej przypominajce Asi odkryłam go i wreszcie mam swój przepis na chleb. Robiłam już różne próby i z drożdżami i z zakwasem - efekty były mało zadowalające. A ten chleb ma wszystko: robi się go bez większego wysiłku (prawie bez zagniatania), ma genialną chrupiącą skórkę (jako dziecko zastanawiałam się czemu nie można robić pieczywa składającego się z samej skórki), środek ma zaś sprężysty i wilgotny (ale nie gliniany). Wg filmiku, udostępnionego przez Asię, nawet czterolatek powinien sobie dać z nim radę, więc do dzieła :)
Poniżej przepis oryginalny z moimi uwagami na czerwono.


Pyszny chleb pszenny
(chleb pieczemy w garnku żeliwnym o średnicy 21-24cm lub naczyniu żaroodpornym z przykrywką)
  • 400 g mąki pszennej (uniwersalnej, tortowej lub chlebowej - im więcej glutenu tym lepiej)
  • 1 łyżeczka soli (ja dałam 1,5 kierując się komentarzami)
  • 1 łyżeczka cukru
  • 15 g świeżych drożdży lub 3/4 łyżeczki suchych drożdży instant
  • 200 g sera lub posiekanych oliwek lub innych dodatków (pominąć w wersji bez dodatków)
  • 300 g chłodnej wody
Mąkę przesiać do dużej miski, dodać sól, cukier oraz dodatki, jeśli ich używamy. Wodę wymieszać z drożdżami i wlać do miski z mąką, wymieszać łyżką (mieszać przez około 30 sekund). Ciasto ma być klejące. Przykryć talerzem, folią (ja przykryłam ściereczką) i odstawić do wyrośnięcia na około 14 godzin (minimum 12 godzin), najlepiej na noc (w temperaturze pokojowej).
Blat kuchenny lub stolnicę oprószyć dość mocno mąką i wyłożyć w to miejsce ciasto z miski.  Oprószonymi mąką dłońmi złożyć boki ciasta do środka tworząc kulę (no więc tutaj - moim zdaniem - przyda się ciasto choć kilka razy zagnieść, żeby dało się je rozpłaszczyć i złożyć).
Na blacie kuchennym położyć czystą ściereczkę kuchenną, oprószyć ją mąką, położyć w to miejsce ciasto łączeniem do dołu. Przykryć ciasto wystającymi bokami ściereczki i zostawić w ciepłym miejscu na 1 - 2 godziny. Wyczytałam w komentarzach, ze ciasto się ciężko przenosi ze szmatki, więc wsadziłam je do oprószczonej mąką miski. Ciasto jest gotowe po podwojeniu objętości.
Na pół godziny przed końcem wyrastania nagrzać piekarnik do 240 - 250 stopni C, ustawiając kratkę w dolnej 1/3 części piekarnika a na niej przykryty garnek żaroodporny np. żeliwny.
Ostrożnie, używając rękawic kuchennych, wyjąć gorący garnek z piekarnika i zdjąć pokrywę. Umieścić ciasto w garnku łączeniem do góry (zsunąć ze ścierki lub szybko i ostrożnie przenieść w oprószonych mąką dłoniach). Należy uważać, bo garnek będzie bardzo gorący. Garnek przykryć i piec przez 30 minut. Zdjąć pokrywę i piec dalej aż chleb będzie dobrze zrumieniony ale nie przypalony przez 15 - 30 minut (zwykle piekę 20 minut, a gdy chleb za bardzo się rumieni kładę na nim kawałek folii aluminiowej - ja też tak zrobiłam, czyli piekłam 20 minut i w połowie położym kawałek folii na wierzchu).
Wyjąć garnek z chlebem z piekarnika, otworzyć, po kilku minutach podważyć chleb nożem i wyjąć go z garnka. Odłożyć na kratkę do całkowitego ostudzenia. Kroić dopiero po ostudzeniu, po około 1 godzinie, jeśli jesteście w stanie tyle odczekać - mi się udało ok 45 minut ;).
  





 Na Kwestii Smaku znajduje się również przyspieszona wersja tego przepisu, na pewno go kiedyś też wypróbuję...

Zobacz także

0 komentarze

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.