maślane bułeczki z rodzynkami
19.1.15
Maślane bułeczki chodziły za mną już od jakiegoś czasu i w końcu je zrobiłam. Skorzystałam z przepisu z Moich Wypieków, zmniejszając jednak ilość składników o połowę, bo nie wiem co bym zrobiła z normalną porcją ;). Bułeczki wyszły miękkie, nie za słodkie (użyłam mniejszej ilości cukru), po prostu idealne. Doskonale zgrywają się z domową konfiturą, ale testowałam wersję z pasztetem oraz śliwkowo-figowym chutneyem i też pasowały znakomicie. Poniżej przepis w mojej, pomniejszonej wersji.
Maślane bułeczki z rodzynkami
(ok 11 sztuk)
- 75 g masła
- 250 ml mleka
- 20 g świeżych drożdży
- solidna szczypta soli
- ok 50 g cukru (użyłam cukru pudru)
- 500 g mąki pszennej
- 80-100g rodzynek
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
Masło roztopić w garnku, dodać mleko i podgrzać do temperatury około
37 st. C. Trochę płynu odlać do oddzielnego naczynia i rozpuścić w nim
świeże drożdże. Dodać resztę tłuszczu z mlekiem, sól, cukier i około
3/4 przygotowanej mąki. Wyrobić ciasto, dodać resztę mąki. Ciasto jest
dobrze wyrobione, gdy łatwo odchodzi od ścianek naczynia. Zostawić do
wyrośnięcia w ciepłym miejscu na ok 1.5 godziny. Powinno podwoić objętość.
Wyrobić jeszcze
raz przez kilka minut, dodając rodzynki. Uformować gładkie i równe kule, około 70 g każda (moje ważyły nieco więcej ok 80 g). Ułożyć na blaszce,
odstawić do napuszenia na około 20 - 30 minut. Kiedy podrosną posmarować
roztrzepanym jajkiem.
Piec około 10 minut w temperaturze 220 st. C, aż się zezłocą. Najlepiej zjeść od razu, a nadmiar zamrozić. Smacznego!
5 komentarze
Jak cudnie zarumienione :)
OdpowiedzUsuńJaki typ mąki pszennej ?
OdpowiedzUsuńAnetka, użyłam pół na pół zwykłej i chlebowej.
OdpowiedzUsuńKraina, dzięki!
nie ma lepszego śniadanka od takiej domowej, świeżej bułeczki:) achh
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
OdpowiedzUsuń