cynamonowe bułeczki
17.1.17
Oto kolejny przepis na drożdżowe wypieki. Tym razem na tapecie szwedzkie bułeczki cynamonowe, czyli kanelbullar (przepis znalazłam na blogu Mirabelkowy.pl). Przyznaję, wpis ten czekał nieco na publikację, ale winne temu były okoliczności, a nie że bułeczki nie wyszły czy coś. Wyszły znakomicie - na co mam słowo osób, które na niejednej fice kanelbullar jadły. Fika to taka szwedzka przerwa na kawę, tylko BARDZIEJ. To dobro narodowe i aż szkoda, że potop szwedzki trwał za krótko, żeby się przyjęło w Polsce. W każdym razie bułeczki polecam niezależnie czy uprawiacie fikę, hygge czy swojską wewnętrzną emigrację...
Szwedzkie cynamonowe bułeczki
Kanelbullar
- 425 g mąki pszennej
- 25 g drożdży
- 250 ml ciepłego mleka
- 50 g drobnego cukru
- 100 g roztopionego masła
- szczypta soli
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- nadzienie: 150 g miękkiego masła, 2 łyżki cynamonu 75-100 g cukru
- 1 roztrzepane jajko + cukier perlisty lub gruby kryształ
Drożdże rozkruszyć do miski, zalać ciepłym (ale nie gorącym) mlekiem i wymieszać do rozpuszczenia. Dodać roztopione masło, cukier, kardamon, sól i prawie całą mąkę. Wyrabiać ciasto aż będzie jednolite i elastyczne, jeśli się klei, dosypać więcej mąki. Wyrabianie powinna trwać dobrą chwilę żeby ciasto się dobrze połączyło. Po wyrobieniu przełożyć do miski i przykryć czystą ścierką. Postawić w ciepłe miejsce na ok godzinę (powinno podwoić objętość).
Po wyrośnięciu wyłożyć ciasto na stolnicę i parę razy zagnieść. W misce połączyć składniki nadzienia - miękkie masło z cukrem i cynamonem. Ciasto rozwałkować na duży prostokąt (25x60 cm). Rozsmarować nadzienie na cieście, zostawiając pasek wzdłuż dłuższego boku wolny, by bułeczki lepiej się skleiły. Margines ten posmarować roztrzepanym jajkiem.
Zwinąć ciasto w roladę wzdłuż dłuższego boku, kończąc na marginesie. Rulon pokroić na 2-3 cm plastry (u mnie wyszło ok 25 bułeczek). Bułeczki układać na papierze do pieczenia w kilkucentymetrowych odstępach. Odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.
Nagrzać piekarnik do 250 st. C. Bułeczki posmarować jajkiem i posypać cukrem. Przełożyć ostrożnie na blachę i piec ok 7-10 minut, aż się zarumienią. Podawać po wystygnięciu. Można odgrzewać w mikrofalówce lub piekarniku. Smacznego!
4 komentarze
Wyglądają cudownie. :)https://jaglusia.wordpress.com/
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńZrobiliśmy, wyszły świetne. Niemal identyczne jak te, które jedliśmy w Oslo. Dzięki za przepis. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuń