oficjalne rozpoczęcie wiosny
9.5.11Niby wiosna już jest, ale pogoda jeszcze się do końca nie zdecydowała. Tydzień temu nagły śnieg, teraz dwadzieścia stopni. Przynajmniej warzywniak nie zawodzi i dostarcza wiosnę na talerz. Dzisiaj w postaci sałatki z młodego szpinaku, młodych buraczków i koziego twarożku. Nie jest może zbyt fotogeniczna, ale za to smakuje bosko.
Sałatka ze szpinaku i buraczków z kozim twarożkiem
(na 2 osoby)
- 4-5 młodych buraczków
- 2-3 garście młodego szpinaku, umytego - można zastąpić sałatą, rukolą czy innym zielonym
- 1 op twarożku koziego (najlepiej takiego, który daje się kroić/kruszyć)
- garść pestek słonecznika
- 1/2 łyżki miodu
- 4 łyżki oliwy
- 1-2 łyżki octu balsamicznego
- 1 łyżeczka musztardy
- sól i pieprz
Buraczki obrać i ugotować (albo upiec) a następnie pokroić w półplasterki. Do miski wrzucić umyty szpinak (większe listki porwać), dodać buraczki, pokrojony (pokruszony) twarożek i pestki słonecznika. Zmieszać w słoiczku składniki sosu i zalać sałatkę. Wymieszać i podawać :)
4 komentarze
Salatka ze szpinakiem zawsze jest u mnie mile widziana! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam polaczenie pieczonych buraczkow z kozim lub owczym serem, pychota :)
Pozdrawiam Ann!
Uwielbiam kozie sery, ale sałatki z nimi nie robiłam. Fajna
OdpowiedzUsuńJak wiosennie. Fajne połączenie smaków :)
OdpowiedzUsuńBea, no właśnie u mnie też to połączenie ląduje w kategorii ulubione :)
OdpowiedzUsuńBarbara, prawda? :)