pęczotto z porem i serem
16.1.14
Jakiś czas temu koleżanka I. przywiozła nam dwa solidne kawałki holenderskiego sera reypenaer (1-roczny i 2-letni). Reypenaer to rzadka, długo dojrzewająca odmiana goudy, charakteryzująca się intensywnym smakiem i kremową konsystencją. Sam w sobie jest po prostu doskonały, ale postanowiłam użyć go do pęczotta, wzorując się na risotcie z cheddarem z przepisu Nigelli Lawson, i to był genialny pomysł.
Pęczotto z porem i reypenaerem
(na 2 osoby)
- 1 szklanka pęczaku
- 1 niezbyt duży por
- ok 0,75-1 l bulionu warzywnego
- 1/2 łyżeczki musztardy dijon
- ok 125 ml białego wina (ja nie miałam i nie dodałam)
- 125g startego sera reypenaer lub cheddar
- świeżo zmielony pieprz (soli nie dodawałam, bo bulion i ser były wystarczająco słone).
- drobno posiekana pietruszka
- oliwa lub masło
Pora umyć, oczyścić z uszkodzonych liście i posiekać. Rozgrzać oliwę na patelni i dusić pory aż zmiękną.Dodać pęczak i chwilę podsmażać. Dodać wino (jeśli używamy) lub trochę bulionu i musztardę. Wymieszać, zmniejszyć ogień i poczekać aż kasza chłonie płyn, następnie dodać kolejna porcję bulionu, do momentu aż pęczak zmięknie (ale pozostanie dość jędrny). Dodać ser, dokładnie wymieszać i nakładać na talerze. Posypać pietruszką i świeżo zmielonym pieprzem. Smacznego!
0 komentarze