śniadanie samo zdrowie
3.5.13
Walały mi się po szufladzie różne pootwierane paczki bakalii, które nic tylko się starzały. W szafce też czekały - na nigdy nie upieczone ciastka - płatki owsiane. Gdy zobaczyłam w najnowszym numerze Kukbuka przepis na granolę (wg Anny Włodarczyk), stwierdziłam, że właśnie przyszedł ich czas. Granola to nic innego, jak mieszanka płatków, orzechów, cukru (miodu) upieczona na chrupko z dodatkiem owoców suszonych. Składniki można dowolnie zmieniać i dostosowywać do własnych potrzeb. Jeżeli dodamy więcej miodu i oleju jest szansa, że uzyskamy ładne granolowe zlepki, jeżeli użyjemy więcej suchych składników, prawdopodobnie granola wyjdzie sypka. Trzeba tylko uważać, żeby jej nie przypalić...
Granolę można długo przechowywać w szczelnym słoiku, a jak już ją mamy szybkie i zdrowe śniadanie to kwestia kilku minut. Do płatków dodajemy mleko albo jogurt, dowolne świeże owoce i voila!
Granola na bogato
- 500g płatków owsianych
- 20g zarodków pszennych
- 1/2 szklanki płatków migdałowych
- 1/2 szklanki ziaren słonecznika
- 1/2 szklanki ziaren dyni
- 1/2 szklanki pokruszonych orzechów włoskich
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżeczka imbiru w proszku
- 1 łyżeczka kardamonu
- 1/2 łyżeczki soli
- 2-3 łyżki cukru trzcinowego
- ok. 200-250ml soku pomarańczowego (w org. jabłkowego)
- 4 łyżki miodu
- 4 łyżki oleju
- opcjonalnie: żurawina/rodzynki/suszone owoce
Wszystkie suche składniki (poza żurawiną, owocami, rodzynkami) wymieszać w misce. Sok, olej, miód połączyć (można lekko ogrzać, jeżeli mamy gęsty miód) i dodać do suchych składników. Dokładnie wymieszać. Rozłożyć równomiernie na blachę wyłożoną papierem, ubijając łyżką.
Piec przez 15 minut w 180 stopniach, po czym wymieszać. Piec kolejne 15 minut i znowu wymieszać. Piec kolejne 5-10 minut aż granola będzie rumiana (jeżeli się zanadto przypieka zmniejszyć temperaturę do 150 st. C). Po ostudzeniu wymieszać z żurawiną (rodzynkami/ owocami) i przełożyć do szczelnych pojemników, żeby nie zmiękła.
Podawać z jogurtem lub mlekiem i świeżymi owocami.
4 komentarze
oj po takim śniadaniu dalsza część dnia jak nic udana :)
OdpowiedzUsuńpysznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńprzepyszne zdrowe śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńMoni, oj tak takie śniadanie poprawia humor nawet w deszczowe dni.
OdpowiedzUsuńGoa, dzięki :)