sałatka z grillowanym kozidymkiem i granatem
11.5.13
Środowa wizyta na targu w Fortecy zaowocowała zakupem wędzonego koziego serka z gospodarstwa Kaszubska Koza. Wcześniej już miałam okazję raczyć się świeżymi serami z czarnuszką oraz chili z pieprzem (mój faworyt) i "smarowidłem" z czosnkiem niedźwiedzim (rewelacja!). Tym razem postanowiłam zakupić kozidymek i muszę powiedzieć, że jest to produkt wart swojej ceny.
Kozidymek smakuje świetnie na surowo, ale zgrillowany w sałatce z granatem i sosem miodowo-balsamicznym wypada po prostu fantastycznie.
Sałatka z wędzonym kozim serem i granatem
(na 2 osoby)
- 1 kozidymek lub inny wędzony ser kozi
- 3-4 garście mieszanych sałat
- 4 niewielkie pomidorki
- 1 mały ogórek
- pestki z połowy granata
- świeżo mielony pieprz
- sos: oliwa, ocet balsamiczny, łyżeczka miodu, szczypta soli
W misce wymieszać osuszoną, porwaną na kawałki sałatę, pokrojone w ósemki albo jeszcze mniejsze kawałki pomidory, pokrojonego w plastry ogórka oraz pestki granatu. W słoiczku wymieszać składniki sosu dobierając składniki do smaku.
Kozidymek pokroić na plastry. Rozgrzać patelnię grillową (lub zwykłą) i smażyć plastry 1-2 minuty z każdej strony - aż ser się zezłoci i zacznie rozpływać. Przełożyć ser na sałatę i polać sosem. Posypać świeżo zmielonym pieprzem, podawać ze świeżą bagietką. Smacznego!
Powyższa sałatka w zasadzie jest bardzo zbliżona do tej, którą serwowałam w styczniu, ale dodatek grillowanego wędzonego sera zmienia jej smak. Ciężko mi się zdecydować, które połączenie jest lepsze - polecam oba.
0 komentarze