Dzisiaj gościnny występ Lubego, który uraczył mnie ostatnio przepyszną wariacją na temat japońskiej zupy ramen. Porcja z podwójną ilością krewetek wystarczyła za cały obiad. Rewelacja! Danie może jest niekanoniczne, ale przepyszne.
Ramen z krewetkami
(na 2 osoby)
- 1.5l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 1 op mrożonych krewetek tygrysich (u nas dodatkowo opakowanie krewetek koktajlowych)
- ok 20g pasty miso
- 1 porcja makaronu soba
- 1 płat wodorostów nori
- 1 papryczka chili (opcjonalnie)
- 3 ząbki czosnku
- 1-2 dymki
- sos sojowy do smaku
- kilka kropel oleju sezamowego
- olej do smażenia
Ugotować makaron soba zgodnie z instrukcja na opakowaniu. Odcedzić i rozłożyć do misek.
Krewetki rozmrozić. Czosnek, papryczkę i cebulę dymkę posiekać.Na patelni rozgrzać olej, następnie przesmażyć czosnek i papryczkę - dodać krewetki, doprawić sosem sojowym. Smażyć krótko, aż będą różowe i zwarte. Odstawić z ognia, rozłożyć do misek. Dodać podarte wodorosty.
Zagotować bulion, zmniejszyć ogień, dodać pastę miso i rozmieszać dokładnie. Zalać zupą zawartość misek, wierzch skropić olejem sezamowym i posypać siekaną dymką. Smacznego!