wesołych świąt

31.10.10

Nie żebyśmy jakoś specjalnie Halloween obchodzili, ale powód na zrobienie (i zjedzenie) ciastka - zawsze jest mile widziany ;)

Ciasto to czekoladowa tarta bez pieczenia, z tego przepisu. Niewielka modyfikacja to zamiana części czekolady gorzkiej na czekoladę gorzką z pomarańczą i dodanie skórki pomarańczowej. Paluchy zaś są z różowego lukru plastycznego, który pozostał mi po lepieniu świnek wieki temu a wykończone płatkami migdałowymi przyklejonymi na dżem porzeczkowy. Całości dopełnia "ziemia" z pokruszonych herbatników czekoladowych oraz żelkowe robale.

Zobacz także

4 komentarze

  1. O, kurcze...:) Fajne to, naprawdę fajne!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają jak prawdziwe hihihi

    OdpowiedzUsuń
  3. Starałam się jak mogłam, choć talentów plastycznych u mnie brak. Cieszę się, że się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale fajnie to wyglada:) podoba mi sie:0

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.