pijany królik
14.1.12Plan był taki, żeby zrobić obiad nie wychodząc z domu. W związku z powyższym rozmroziłam królika i zaczęłam rozglądać się za przepisem, który nie wymagałby wyprawy do sklepu. W końcu trafiłam w Kuchni polskiej Marka Łebkowskiego na królika ze śliwkami i to był strzał w dziesiątkę (podaję z moimi modyfikacjami).
Królik w winie ze śliwkami
(na 2 osoby)
- 2 udka z królika
- 3 łyżki masła
- 2 łyżki oliwy
- 2 ząbki czosnku
- ok 100g suszonych śliwek
- 125ml czerwonego wytrawnego wina
- 125ml bulionu
- 2-3 goździki
- pól łyżeczki ziół prowansalskich
- sól, pieprz, słodka papryka
- pół łyżeczki cukru
- mąka
Czosnek obrać i zmiażdżyć. Śliwki opłukać i osuszyć. Udka umyć, osuszyć, oprószyć solą, pieprzem i papryką. Na patelni rozgrzać połowę masła i oliwę. Smażyć królika ze wszystkich stron aż lekko zbrązowieje. Mięso przełożyć do rondla, a na patelnię wlać bulion, zagotować, zeskrobując resztki po mięsie. Powstały płyn przelać do rondla z królikiem. Dodać wino, czosnek, goździki, zioła prowansalskie i połowę śliwek. Gotować pod przykryciem na małym ogniu przez ok 30-35min.
Zdjąć przykrywkę, mięso oprószyć mąką, dodać pozostałe śliwki i resztę masła i podgrzewać na dużym ogniu (cały czas mieszając), aż sos zgęstnieje. Podawać dowolnie - u nas z soczewicą.
Zdjąć przykrywkę, mięso oprószyć mąką, dodać pozostałe śliwki i resztę masła i podgrzewać na dużym ogniu (cały czas mieszając), aż sos zgęstnieje. Podawać dowolnie - u nas z soczewicą.
2 komentarze
Wyglada bardzo atrakcyjnie. W Belgii robi sie podobnie, tylko zamiast wina ciemne piwo ;))
OdpowiedzUsuńmiss_coco też musi być pyszny, szczególnie z belgijskim piwem!
OdpowiedzUsuń