domowe suszone pomidorki

22.7.16

Sezon pomidorowy jeszcze przed nami, ale już można trafić piękne, soczyste pomidory. Albo pomidorki. Uwielbiam te małe koktajlowe, okrągłe lub podłużne małe cudeńka. Z reguły u nas dość drogie, ale właśnie teraz można kupić je na bazarach w całkiem przyzwoitej cenie i dużym wyborze. Ostatnio z rozpędu (były różnokolorowe, nie mogłam się powstrzymać) kupiłam większą ilość i postanowiłam część ususzyć, żeby zachować ich słodycz na dłużej. Suszone pomidory możecie zrobić w suszarce do grzybów albo w piekarniku - tak jak ja. Poniżej prosty przepis bazujący na tym wpisie - gorąco go polecam.


Domowe suszone pomidorki
  • ok 1 kg jędrnych pomidorków koktajlowych (u mnie czerwone i żółte)
  • 1/2 główki czosnku
  • 3-4 gałązki rozmarynu
  • duża garść gałązek tymianku
  • sól, świeżo zmielony pieprz
  • oliwa 
Piekarnik rozgrzać do 110 st. C. Na dużej blaszce rozłożyć papier do pieczenia. Pomidorki umyć i osuszyć, a następnie przekrawać na pół i układać na blasze skórką do dołu. Skropić pomidory oliwą, lekko oprószyć solą i pieprzem. Między owocami rozłożyć ząbki czosnku (w łupinach) i zioła. Piec między 3 a 5 godzin, w zależności od tego jaki stopień wysuszenia chcemy uzyskać (nie można też przesadzić, żeby pomidory nie wyschły na wiór). Po trzech godzinach moje pomidorki były jeszcze miękkie, a chciałam je dłużej przechowywać. Ususzone pomidorki można zalać aromatyzowaną oliwą. A nadają się do mnóstwa rzeczy - do kanapek, makaronów i sałatek. Smacznego!


Zobacz także

2 komentarze

LinkWithin

Flickr

Created with flickr badge.