sycące chili na zimowe dni
11.1.12Dziś zaproponuję wam kolejną sycącą i rozgrzewającą potrawę, czyli chili. Choć danie pochodzi z raczej dość ciepłych regionów mi się kojarzy właśnie z idealną potrawą na styczeń. Fasola i mięso zaspokoją największy apetyty, ostre przyprawy pobudzą krążenie, a cały gar tej prostej potrawy może uratować niejedną karnawałową domówkę (należy zwiększyć tylko proporcje).

Chili con carne
(na 4-5 osób)
- 500g mięsa mielonego wołowego lub wołowo-wieprzowego
 - 2 puszki czerwonej fasoli
 - 1 puszka krojonych pomidorów
 - 2 cebule
 - 3 ząbki czosnku
 - 500ml przecieru pomidorowego
 - pieprz, sól, kumin, chili
 - można dodać kilka kropel sosu tabasco
 - 2 łyżki oleju do smażenia
 
Cebulę i czosnek posiekać. Na dużej patelni rozgrzać olej i smażyć cebulę z czosnkiem, aż się zeszklą. Następnie dodać mięso i smażyć, mieszając, aż lekko zbrązowieje. Doprawić solą, pieprzem, papryką i kuminem.Przełożyć mięso do gara, zalać przecierem pomidorowy i dodać pomidory - dusić na małym ogniu ok 25 minut. Dodać fasolę, wymieszać i gotować kolejne 10 minut. Doprawić do smaku, ewentualnie dodać sos tabasco. Podawać z ryżem lub tortillą.



3 komentarze
Wyglada przepysznie :-) Oj na taki dzień jaki był dzisiaj danie w sam raz ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie aura sprzyja zimowym smakołykom :)
OdpowiedzUsuńHej, super blog! zapraszam na mojego http://prostakuchniadlakazdego.blogspot.com/ pozdrawiam
OdpowiedzUsuń