Dopadła mnie zimowa niemoc. Obecnie królują u nas kasze, ziemniaki, mięsa przeróżne i kluski. W wersji najprostszej, sto razy przetrenowanej (co nie znaczy, że niesmacznej). Najchętniej zawinęłabym się w koc i przespała cały ten zimowy okres - nie mam siły wymyślać potraw, robić sesji zdjęciowych i pisać. Ale mam dla Was coś - jeszcze w klimatach greckich - sprzed wielkich mrozów. Potrawa sycąca...
ziti chickpeas with sausage and kale
4 tygodnie temu