krewetki z cukiniowymi wstążkami i makaronem soba
7.10.13
Dzisiejsza potrawa to wyraz mojej tęsknoty za latem. Niestety jesień w tym roku zaskoczyła drogowców mnie bezbronną i jakoś nie mogę przyzwyczaić się do myśli, że już jest październik (choć jak widać po ostatniej notce, bardzo się staram). No więc robię sobie krewetki na azjatycką modłę i od razu jest mi lepiej. Szczególnie, że takie krewety z chili i imbirem całkiem nieźle rozgrzewają. Polecam!
Krewetki z cukiniowymi wstążkami i makaronem soba
(na 2 osoby)
- 250g rozmrożonych krewetek tygrysich, bez skorupek
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 mała cukinia
- ok. 3 cm kawałek świeżego imbiru
- 1 mała chili
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżka sosu ostrygowego
- 2 łyżki wody
- 1/2 łyżeczki cukru
- sok z 1/2 limonki
- olej sojowy lub zwykły
- 2 porcje makaronu soba
- kolendra do przybrania
Wymieszać w miseczce sos sojowy, ostrygowy, wodę, cukier i sok z limonki - zalać marynatą krewetki. Cukinię umyć, osuszyć i obieraczką do warzyw ciąć wzdłuż, wycinając cienkie wstążki. Wstążki wrzucić na 1 minutę (albo mniej) na wrzącą wodę, a następnie szynko odcedzić i zahartować zimną wodą. Imbir, chili i czosnek drobno posiekać.
Rozgrzać na patelni olej, zeszklić czosnek i imbir. Dodać krewetki (wraz z marynatą) oraz chili, smażyć 2-3 minuty przewracając krewetki w połowie na drugą stronę.
W międzyczasie ugotować makaron soba zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Wymieszać makaron z krewetkami i cukinią. Podawać posypane kolendrą. Smacznego!
2 komentarze
pięknie podana, delikatna potrawa:) mniamm
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń