frittata z jarmużem, wędzonym łososiem i gorgonzolą
16.3.16
Czas na moje ulubione danie pod tytułem sprawdźmy, co jest w lodówce, czyli frittata. Tym razem - muszę przyznać - wyszła wersja na bogato, bo wrzuciłam do niej i wędzonego łososia i jarmuż i gorgonzolę. Same pyszności. Trzeba tylko uważać, by nie przesadzić w dodatkiem soli, a gorgonzoli używać umiarkowanie, żeby nie zdominowała smaku.
Frittata z jarmużem, wędzonym łososiem i gorgonzolą
(na 2 osoby; 4 - jeśli mamy dużą michę sałaty)
- 3-4 niezbyt duże ugotowane ziemniaki (u mnie w mundurkach), pokrojone w plastry
- ok 100 g podartych liści jarmużu (bez grubego łyka)
- 100 g wędzonego łososia, pokrojonego w paski
- ok 50 g łagodnej gorgonzoli, pokrojonej w kostkę
- 6 jajek
- sól, pieprz, świeży tymianek do posypania gotowej frittaty
- oliwa
Na patelni rozgrzać oliwę i dodać nań ziemniaki. Smażyć chwilę (z obu stron) aż się zaczną rumienić, następnie dodać jarmuż, wymieszać i smażyć kilka minut aż jarmuż nieco ściemnieje i straci na objętości. Dodać łososia pokrojonego w paski. Wymieszać i smażyć 2 minuty. Na koniec dodać pokruszoną gorgonzolę. Do miseczki wbić jajka, doprawić solą (ostrożnie!) i pieprzem, wymieszać z grubsza widelcem. Wlać masę jajeczną na patelnię (podnosząc nieco jej zawartość, by jajka mogły dostać się na spód). Smażyć 5 minut na średnim ogniu, a następnie przykryć patelnię dużą
pokrywką i smażyć
kolejne 5 minut, aż wierzch się zetnie (można też przełożyć frittatę na talerz, a następnie z powrotem na patelnię
odwracając frittatę do góry nogami). Podawać z ulubioną sałatką. Smacznego!
4 komentarze
Przypomniałaś mi, że frittata to najlepszy sposób na opróżnianie lodówki i szybki obiad. Twoja wygląda bardzo smakowicie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń