Dziś znowu będzie na różowo, za co odpowiada w dużej mierze rzepa. Niby takie niepozorne warzywo, a można z niego całkiem fajne rzeczy wyczarować. Prawdę powiedziawszy nie wiem skąd inspiracja dla tej sałatki przyszła - na pewno wcześniej niczego takiego nie jadłam, może gdzieś coś przeczytałam. Grunt, że połączenie cienkich płatków rzepy z łososiem i kaparami, okazał się strzałem w dziesiątkę. Danie zagościło...
ziti chickpeas with sausage and kale
4 tygodnie temu