Nigdy nie myślałam, że po całonocnej imprezie (takiej z powrotem do domu o 5 rano) zerwę się do pieczenia zaraz po przebudzeniu, a tu proszę, samą siebie zaskoczyłam. Ale jak tylko zobaczyłam ten przepis i zdjęcia, po prostu musiałam je upiec natychmiast. Na szczęście wszystkie składniki miałam pod ręką. Wierzcie mi: takie skony, jeszcze ciepłe, konsumowane najlepiej w łóżku, to boskie śniadanie. Scones'y...
ziti chickpeas with sausage and kale
4 tygodnie temu